Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 3 Zabranie cię do szpitala

"Teresa, co się z tobą stało?"

Teresa wracała do swojego pokoju, kiedy nagle zorientowała się, że zgubiła klucz. Gdy dotarła do pokoju, postanowiła po prostu zadzwonić do drzwi. Diana, jej współlokatorka, otworzyła drzwi, wyglądając na zdezorientowaną...

Głowa Teresy była spuszczona, a ręce miała zaciśnięte. Pokręciła głową, nie mówiąc ani słowa.

"Teresa, gdzie byłaś? Szukaliśmy cię całą noc. Nie odbierałaś telefonu, i mieliśmy zamiar zadzwonić na policję, jeśli nie wrócisz do rana!" zapytała Diana, zamykając drzwi.

Ale zanim Diana zdążyła się odwrócić, Teresa weszła do łazienki.

Bang!

Drzwi trzasnęły.

Czując, że coś jest nie tak, Diana pobiegła do drzwi, pukając. "Teresa, co się stało? Czy ktoś cię skrzywdził?"

"Nie!" krzyknęła Teresa.

Zdjęła szlafrok i stanęła przed lustrem. Patrząc na swoje posiniaczone ciało, zebrała się w sobie i odpowiedziała, "Diano, bawiłam się zbyt dobrze z przyjaciółmi i straciłam poczucie czasu. Wszystko w porządku! Idź spać. Potrzebuję kąpieli."

Biorąc pod uwagę odpowiedź Teresy, Diana nie zauważyła niczego niezwykłego i postanowiła nie drążyć tematu. Ziewnęła i poszła spać.

Teresa wpatrywała się w swoje odbicie, zanim napełniła wannę. Zanurzyła się i chwyciła ręcznik. Zaczęła intensywnie się szorować...

Unity siedziała na łóżku na trzynastym piętrze, nadal przetwarzając fakt, że mężczyzną, z którym była Teresa, był Gabriel.

Ten mężczyzna to Gabriel, jedyny spadkobierca rodziny Garcia. Był adorowany przez niezliczone kobiety i spędził noc z Teresą w tym samym hotelowym pokoju.

"Nie. To nie była Teresa. To byłam ja." powiedziała Unity.

Przypominając sobie, co powiedział Gabriel, Unity szybko wstała z łóżka i zebrała ubrania i telefon Teresy. Po zobaczeniu nieodebranych połączeń, wyłączyła telefon i opuściła pokój. Upewniła się, że nikt jej nie widział, i pośpieszyła do swojego pokoju.

Kiedy tam dotarła, zadzwoniła do recepcji hotelu, aby usunięto nagrania z monitoringu z tej nocy.

Dzięki temu, nawet jeśli Gabriel zorientuje się, że coś jest nie tak, nie będzie miał sposobu, aby dowiedzieć się, że był z Teresą.

Teresa pozostawała w wannie przez kilka godzin. Gdyby nie Diana, nadal spałaby w wannie.

"Byłaś tam przez cały ten czas?" zapytała Diana, widząc mokre włosy Teresy.

"Zasnęłam w wannie," skłamała Teresa z wymuszonym uśmiechem.

"Jesteś gotowa? Muszę się przygotować," powiedziała Diana.

"Tak," Teresa skinęła głową, susząc włosy i zaczynając się ubierać.

Ding!

Zadzwonił dzwonek do drzwi, kiedy Teresa zakrywała siniaki ubraniami. Przypomnienie sobie wydarzeń z zeszłej nocy sprawiło, że mimowolnie się wzdrygnęła.

"Teresa, nie otworzysz drzwi?" Diana, słysząc dzwonek, sama otworzyła drzwi.

"Gdzie jest Teresa?" zapytał Liam Evans. To chłopak Teresy.

"O, Liam, Teresa jest tutaj," przywitała go Diana, myjąc zęby.

Liam odetchnął z ulgą, słysząc, że Teresa jest w środku; wszedł prosto do pokoju Teresy i zawołał ją.

"Teresa!"

"Liam," odpowiedziała Teresa.

W mgnieniu oka znalazła się w jego objęciach, przytłoczona falą emocji, która wywołała łzy w jej oczach.

"Słyszałem, że zaginęłaś rano i nie mogłem cię znaleźć. Naprawdę się martwiłem." powiedział Liam. Trzymając ją mocno, jego zmartwienie zaczęło znikać.

"Przepraszam!" Teresa szlochała, walcząc z łzami, "Byłam wczoraj z przyjaciółmi. Wypiłam za dużo i zgubiłam telefon."

"Dopóki jesteś bezpieczna, nic innego się nie liczy," powiedział Liam, "Kochanie, wydaje mi się, że masz gorączkę."

Poczuł jej czoło i był pewien, że miał rację.

"Ja..."

"Nie martw się, zabiorę cię do szpitala."

Previous ChapterNext Chapter