Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 147

Gdy tylko wyszedł z łóżka, Teresa szybko naciągnęła kołdrę na siebie, ukrywając swoje ciało, pozostawiając jedynie zarumienioną, piękną twarz i błyszczące, szeroko otwarte oczy, które obserwowały go. Mruknęła, "Gabriel, przestań kupować mi tyle biżuterii następnym razem. Nie jestem aż tak nią zainte...