Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 120 udaj się do szpitala

Stojąc obok Gabriela, Teresa ściskała jego rękę mocno, a łzy spływały po jej twarzy. Widok krwi sączącej się z ran wypalonych kwasem na jego plecach był dla niej zbyt trudny do zniesienia, przeszywając jej ciało dreszczami współczucia. Wyciągnęła rękę, aby dotknąć poparzonej skóry, ale jej drżąca dł...