Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 113 Mama była moja

"Zobaczymy!" Teresa uniosła brew i delikatnie go popchnęła, "Robi się późno. Lepiej wracaj. Mam dużo do zrobienia i nie potrzebuję więcej rozpraszaczy."

Jego prośba zawisła między nimi, otulona w komfortowej ciszy nocy.

Gabriel przyciągnął ją do siebie, otulając ją swoim ramieniem, i pochylił się, ...