Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 15 - Śniadanie

Punkt widzenia Hope

Otwieram oczy, zamykam je, a potem znowu otwieram.

Światło w pokoju jest dziwne. Czuję się tak śpiąca, że znowu zamykam oczy. Może jeszcze kilka minut. Ta poduszka jest niesamowita, taka puszysta.

Co to było? Chrapanie? Leżę nieruchomo, nasłuchując. Tak, zdecydowanie chrap...