Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 123 - Od łajdaka do bohatera

Perspektywa Hope

Ból w piersi, gdy wracałam do domu z kliniki, był tępy, żal Luny był wyraźnie gorszy. Naprawdę się starała, ale wilczyca tej kobiety już odeszła. Wygłodzona po braku kontaktu ze swoją ludzką częścią. Sama kobieta wkrótce potem wydała ostatnie tchnienie. Jej wychudzona twarz w k...