Read with BonusRead with Bonus

42: Ulubiona Bogini Księżyca

Dumnie szedłem - a raczej potykałem się - do swojego pokoju, trzymając w ręce piękną, błyszczącą czarną książkę. Zdobyłem ją? Jasne, że tak. Właściwie, nie byłem nawet pewien, czy to odpowiednie określenie. Cieszyłem się każdą sekundą tego, co się wydarzyło chwilę temu, a uczucie euforii wciąż się u...