




3 | LEŻĄC PRZEZ ZĘBY
Kładę ręce na biodrach, stając naprzeciw mężczyzny w krótkich spodenkach i koszulce od wf-u. Trener Lyle patrzy na nas czworo, kiedy przebraliśmy się w nasze stroje na wf, z wyraźnym podejrzeniem na twarzy.
"Chcę to dobrze zrozumieć," sapie trener, ściskając krzywy mostek nosa, jakby nasze pytanie spowodowało u niego nagły migrenowy ból głowy. "Chcecie być w jednej grupie? Razem?" Nie wiem, dlaczego robi z tego taką trudność. W zeszłym roku grupy po cztery były nierówne w mojej klasie wf, więc byłem sparowany z Blue i Yuri. Ale gdy tylko wszyscy weszliśmy i powiedzieliśmy mu, że chcemy być w jednej drużynie, to się stało.
"Tak," ćwierkam do mężczyzny. Za mną Darine przestępuje z nogi na nogę, dziewczyna zachowuje się znacznie ciszej i bardziej nieśmiało przy trenerze niż kiedykolwiek wcześniej. Przypuszczam, że dla człowieka trener może być trochę przerażający.
"Proszę pana, to nie tak, że nigdy wcześniej nie byliśmy w jednej drużynie." odzywa się Yuri, a dziwne podwójne znaczenie jego słów przyprawia mnie o dreszcze. Spoglądam na olbrzyma po mojej drugiej stronie, Yuri niemal dokładnie odzwierciedla moją postawę. Wygląda dwa razy bardziej śmiesznie niż ja, ale może trochę bardziej groźnie z powodu swoich mięśni i wzrostu.
"Wy troje jesteście zmorą mojego istnienia," trener wzdycha, kręcąc głową na mnie, Blue i Yuri. Jestem zszokowany jego słowami. Jasne, nie nazwałbym go towarzyskim ani szczególnie miłym, ale nie myślałem, że jestem na jego czarnej liście. Albo na jakiejkolwiek liście. Kiedy rzucam ciekawskie spojrzenie na Blue i Yuri, zauważam chłód odbijający się w ich oczach. Czy trener Lyle wie, kim jesteśmy? A jeśli tak, dlaczego Blue lub Yuri nigdy wcześniej o tym nie wspomnieli? Albo Hale? Może jestem "poza obiegiem" jeśli chodzi o sprawy Azure, ale powinienem wiedzieć, komu z nauczycieli mogę zaufać.
"Proszę pana," piszczy Darine po kolejnej napiętej sekundzie. "Naprawdę chcę być z moimi przyjaciółmi. W końcu to nasz ostatni rok..." Udaje jej się zabrzmieć bardziej stanowczo przy ostatnim komentarzu i mimowolnie kiwam głową na znak zgody. Ręce trenera opadają z jego twarzy, a on patrzy na nas czworo, z ponurą linią ust i powoli mięknącym spojrzeniem w lodowatych oczach.
"Dobrze. Ale ci troje to potwory na bieżni. Szybkie i wytrzymałe, twoi przyjaciele." Trener burczy szorstko, zwężając oczy na nas troje.
"Wiem. Ale i tak chcę być w ich grupie. Jesteśmy przyjaciółmi." Teraz słowa Darine brzmią pełne znaczenia, budząc alarm w mojej głowie.
"Dobrze, ale nie przychodź do mnie z płaczem, jeśli zostawią cię w tyle, Blithe." Trener Lyle mówi do Darine, a ciężar jego słów wykrzywia moje usta w grymas. Mam nagłą chęć uderzenia mojego trenera w zęby za taki niegrzeczny komentarz... i podwójne znaczenie za nim. Ale jakaś część mnie zgadza się z nim. Prawda o tym, kim jesteśmy, to jedno - ale radzenie sobie z nami to inna sprawa. Wciąż próbuję panować nad moją żądzą krwi, nie wiedząc, kiedy się pojawi ani przez co. W zeszłym roku dowiedziałem się, że mogę to kontrolować, więc wiem, że jest nadzieja.
„Tak jest, panie trenerze!” Darine zaskakuje mnie udając salut i niemal natychmiast się ożywiając. Chwyta mnie za nadgarstek i ciągnie za sobą - z sali gimnastycznej na ścieżkę z ubitej ziemi, która służy jako bieżnia. Jej dotyk jest lekki, mniej siłowy niż wielu innych, do których się przyzwyczaiłem. Słaby. Czuję słabość w jej uścisku, żylaste kontury jej kościstych rąk i brak dobrze zdefiniowanych mięśni. Krucha.
„Chodźcie, wy dwoje.” Yuri szturcha mnie, gdy on i Blue przebiegają obok nas, biegnąc z taką sprężystością w krokach, że niemal czuję energię, która chce się wydostać, gdy utrzymują ludzkie tempo.
„Idziemy!” wołam, gotowy do przejścia w to samo, łatwe tempo, kiedy Darine zatrzymuje mnie - tuż po tym, jak korony drzew zasłaniają słońce.
„Idźcie przodem na chwilę, chcę szybko porozmawiać ze Scarlett.” Darine mówi do Yuriego, jej jasnoniebiesko-zielone oczy wpatrzone w odległe drzewa, gdy inne grupy uczniów z naszej klasy mijają nas.
„Nie zajmujcie zbyt długo.” Blue woła przez ramię, próbując złapać mój wzrok, ale ja tylko kiwam głową w jego i Yuriego kierunku, zanim całkowicie zatrzymuję się obok Darine. Mam przeczucie, że wiem, o czym chce porozmawiać.
„Musisz być ze mną szczera,” zaczyna Darine, gdy jesteśmy sami, odwracając się do mnie z nieczytelną maską na twarzy.
„Oczywiście,” mówię, wahając się przed udzieleniem odpowiedzi. Oczy Darine zwężają się trochę, gdy jej zbyt kalkulujące oczy przesuwają się po mojej twarzy. Czuję się jak robak pod mikroskopem, starając się kontrolować wszelkie mikroekspresje, które mogę mieć na cokolwiek, co zaraz powie. Serce wali mi głośno w uszach, gdy czekam, sekundy tyk tyk tykają coraz wolniej-
„Czy wiedziałaś o mnie i Yurim?” Darine wybucha, jej maska rozpada się w panice. Mrugam, pulsowanie w mojej głowie ustaje, a fala ulgi niemal histerycznej zalewa mnie.
„Ty i Yuri,” powtarzam powoli, mrugając kilka razy, odtwarzając jej słowa w głowie. „Ty i… Yuri…” Czuję, jak uśmiech skręca mi się na ustach na to potwierdzenie. Skóra Darine płonie głęboką czerwienią, która sprawia, że moje dziąsła swędzą. Ignoruję to uczucie, odchrząkując, gdy narasta pragnienie. Darine skręca ręce, bawiąc się palcami i podskakując na piętach, jakby umierała, aby powiedzieć mi wszystko-
„Trochę na niego nakrzyczałam w zeszłym roku. A on- on-” Wybucha, jasność na jej policzkach ciemnieje jeszcze bardziej. „A teraz jesteśmy razem na zajęciach, i on mi coś kupił i-” Teraz się uśmiecham, a potem czuję ciężar jej słów i naprawdę je słyszę. „Scar, nie wiem, co robić!” Teraz mówi szybko, jej oczy są szeroko otwarte, a ręce zaciśnięte w spleciony węzeł na piersi, jakby błagała o swoje życie.
„Czekaj. W zeszłym roku?” Warczę, irytacja przebiega wzdłuż mojego kręgosłupa i miesza się z moim pragnieniem. Darine krzywi się, z poczuciem winy na twarzy, gdy kiwa głową. „Ale powiedziałaś-” Przypominam sobie zeszły rok, kiedy Blue i ja próbowaliśmy zeswatać ich na bal. Tuż przed tym, jak wszystko poszło na opak i musiałem opuścić resztę semestru. Kiedy wróciłem, zauważyłem, że między nimi było trochę napięć, ale Darine sprawia, że wygląda na to, że wydarzyło się o wiele więcej. Rzeczy, o których żadne z nich nie wspomniało.
„Wiem, wiem!” Darine wzdycha i rozplątuje palce. „I wcześniej nie wiedziałam. Ale nie wiem,” Wzrusza ramionami i wydaje z siebie westchnienie. „Zaczął mi się podobać.” Mamrocze do ziemi.
„Widzę to... Czy to właśnie z powodu pomarańczowego?” Pytam nagle - przypominając sobie, jak była ubrana w jaskrawo pomarańczowy strój i miała nawet nowy, pomarańczowy samochód, kiedy odwiedziła mnie na początku zeszłego semestru.
„Gah, nawet nie zaczynaj-” Darine chowa twarz w dłoniach - ale nie zanim jej skóra nabrała jeszcze głębszego odcienia czerwieni. Śmieję się z jej reakcji - prawie jak potwierdzenie z jej strony.
„Możemy o tym porozmawiać później.” Uspokajam ją, przyciągając ją do siebie w jedno-ramiennym uścisku i prowadząc w stronę ścieżki. Wiem na pewno, że Blue i Yuri są w pobliżu i prawdopodobnie podsłuchują naszą rozmowę. Nie sądzę, żeby Darine chciała, aby temat naszej bocznej rozmowy usłyszeli.
„Ale właśnie o to chodzi,” Darine jęczy w stronę nieba. Zapach jej krwi drażni mój nos i wzmacnia pragnienie, które teraz rezonuje w moich kościach. Wbijam paznokcie w wolną dłoń, aby się uspokoić, oddychając przez usta, aby uniknąć wdychania słodkiego żelaza. „Myślę, że mnie unika.” Wzdycha. „I potrzebuję twojej pomocy, żeby go przycisnąć.”
„Nie wiem, czy to dobry pomysł-” Zaczynam powoli, niepewny, jak Yuri zareaguje na zasadzkę, jeśli naprawdę unika Darine. Ale patrząc na dzisiejszy poranek, nie mogę powiedzieć, czy Yuri jest po prostu ignorantem, czy celowo idiotą w pobliżu Darine.
„Muszę spróbować czegoś.” Darine jęczy, obniżając głos, gdy kontynuujemy spacer. „Myślę, że ma jakiś szósty zmysł czy coś. Nigdy nie mogę go zaskoczyć. Próbuję od miesięcy!” To brzmi całkowicie prawdziwie. Yuri prawdopodobnie używa swoich wilczych zmysłów, aby jej unikać.
„Coś wymyślimy.” Uspokajam ją, klepiąc po ramieniu. „Mogę z nim porozmawiać i spróbować się czegoś dowiedzieć.” Proponuję.
„I jeszcze jedno,” Darine zatrzymuje się, a ja odwracam się do niej. „Wy troje jesteście naprawdę blisko siebie, ale poznaliście się dopiero w zeszłym roku. Rozumiem, że zostaliście przyjaciółmi, ale czuję, że tu jest coś więcej. Chodzi mi o to-” Darine bierze głęboki oddech. „Czy wy jesteście w jakiejś sekcie?” Wypala pytanie i wydaje się wstrzymywać oddech, czekając na moją odpowiedź - jakby to była jedyna logiczna odpowiedź.
„Sekta.” Powtarzam, a w mojej wyobraźni pojawiają się twarze Niebieskich Wilków. Sekta jest podobna do Stada, myślę, ale żaden Wilk nigdy by nie uznał tych dwóch rzeczy za równorzędne. „Nie.” Stado? Tak i nie. Odkąd ja i Blue umocniliśmy więź, czasami czuję się jak część Stada, ale tak naprawdę nie jestem. To bardziej jakby mieć słomkowy wgląd w ich Stado, dostaję wrażenia od Blue i połączenie od czasu do czasu, ale tak naprawdę nic nie wiem. Yuri i ja jesteśmy przyjaciółmi z powodu wszystkiego, przez co przeszliśmy i dlatego, że spędziliśmy razem dużo czasu - czego Darine nie wie. Ale wiem, że muszę jej coś powiedzieć, ta dziewczyna ewidentnie zastanawiała się nad naszymi więziami i nie zamierza tego odpuścić. „To bardziej jakbyśmy byli rodziną. W pewnym sensie.” Czuję, jak moja twarz się rozgrzewa, gdy wyczuwam, że dwa Wilki zbliżają się na ścieżce, a ja spieszę się z wyjaśnieniami. „Przez mnie i Blue spędziłem dużo czasu z innymi Niebieskimi zeszłej zimy.” Co jest częściowo prawdą, drugiej połowy nie musi wiedzieć.
„Nie wiem, Scar…” mamrocze Darine, a ja czuję jej wąski, kalkulujący wzrok na mojej twarzy, gdy stara się analizować moje słowa. „Wydaje się, że to, co jest między tobą a Niebieskimi, sięga głębiej niż tylko wspólne spędzanie kilku miesięcy.” Kontynuuje, a ja walczę, by utrzymać neutralny wyraz mojej palącej się twarzy. „Jakbyście byli jakoś związani traumą.” Mówi to nieco ciszej. Moja krew zamienia się w lód na dokładność jej analizy i wydaję dziwny, zduszony śmiech, który jest zdecydowanie zbyt wysoki.
„Nie bądź śmieszna,” piszczę - dziwny wysoki ton wpływa na mój głos. „Chodź, są tuż przed nami, dogońmy ich i porozmawiajmy o tym później. Nie chcę, żeby trener się na nas wkurzył.” Zmiana tematu i wymówka prawie bolą mnie, gdy je wypowiadam, poczucie winy z powodu wszystkich moich sekretów zaczyna się kumulować, gdy spoglądam na moją przyjaciółkę, która patrzy na mnie ponuro.
„Jasne.” Mruczy Darine, przechodząc do truchtu, by dogonić Blue i Yuri na końcu ścieżki. Jej stłumiony ton uderza jak piorun w moje serce, pozostawiając głębszą jamę żalu w moim żołądku. Coraz bardziej oczywiste staje się, że Darine nie zamierza tego odpuścić - a jeśli jeszcze tego nie zauważyła, wkrótce dostrzeże więcej nadprzyrodzonych rzeczy. Narastający strach i niepokój, które odczuwam wobec mojej ludzkiej przyjaciółki, zaczynają być problemem. Muszę z kimś o tym porozmawiać, i to szybko.