Read with BonusRead with Bonus

136 | RAPORT

Następnego ranka, kiedy przygotowuję filiżankę kawy z dodatkiem połowy worka krwi, słyszę pukanie do drzwi. Zamarzam, trochę zszokowany myślą o gościu tak wcześnie - albo w ogóle. Nie wyczułem nikogo na moim terenie, więc zakładam, że to człowiek - dopóki nie zbliżam się na stopę do drzwi i nie jest...