Read with BonusRead with Bonus

Festiwal Czerwonego Dnia

Perspektywa Rose

Dotarliśmy do zamku, a pierwszą rzeczą, którą zauważyłam, były dekoracje. Czerwone girlandy, balony, napisy „Festiwal Czerwonego Dnia” i sprzedawcy ustawiający się wzdłuż dróg prowadzących do wejścia do zamku.

Weszłam, trzymając Maxa za rękę, wspominając, jak nasze pierwsze spotkan...