Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 11 Fiorello ma coś dla starszych kobiet?!

Arya od dawna czekała na tę obietnicę. Zapewnienie od Fiorello dodało jej sercu stabilności.

"Pan Flores, już macie akt małżeństwa. Jako matka, mam nadzieję, że będziecie razem szczęśliwi, ciężko pracujcie i cieszcie się każdą chwilą; to da mi spokój."

Arya mówiła z głęboką szczerością. "Maggie dorastała bez ojca. Wychowałam ją sama. Bardziej niż ktokolwiek inny, pragnę jej szczęścia. Jeśli Maggie kiedykolwiek popełni błąd, odeślij ją do mnie, a ja zajmę się jej wychowaniem."

Nawet jeśli popełni błędy, jej córka była jej własną do dyscyplinowania. Nikt inny nie miał zamiaru jej dotykać.

Maggie była wzruszona, "Mamo."

Fiorello spojrzał na Maggie i uroczyście obiecał Aryi, "Zapewnię Maggie dobre życie."

Mężczyźni w rodzinie Flores byli oddani swoim małżeństwom. Dopóki Maggie będzie dla niego dobra, nie zawiedzie jej.

Maggie spojrzała na Fiorello; spotkali się zaledwie trzy razy i ledwo się znali, nie mówiąc już o głębokich uczuciach. Jednak każde jego słowo i gest napełniały ją poczuciem bezpieczeństwa.

"Jedzmy. Zaraz ostygnie. Spróbujcie dań z tej restauracji i zobaczcie, czy wam smakują," powiedział Fiorello.

Maggie wzięła kęs i była mile zaskoczona, "To jest pyszne. Nigdy nie byłam w tak eleganckim miejscu ani nie jadłam tak drogiego jedzenia. Naprawdę warto."

Fiorello uśmiechnął się, "Będę ciężko pracować i przyprowadzę cię tu raz w miesiącu."

Maggie szybko machnęła ręką, uśmiechając się, "Nie ma takiej potrzeby. Ciężko pracujesz na swoje pieniądze, raz wystarczy, bym była szczęśliwa."

Czy jego żona oszczędzała mu pieniądze?

Fiorello spojrzał na nią z czułością. Maggie rzeczywiście była osobą, która łatwo się zadowalała. Jej uśmiech był piękny i odświeżający.

Widząc, że para nie była może szaleńczo zakochana, ale okazywała sobie wzajemny szacunek, uśmiech Aryi pogłębił się.

Troje z nich jadło w prywatnej sali, kiedy Holden, który również był w restauracji, przechodził obok ich pokoju. Przez uchylone drzwi dostrzegł Fiorello i był zdumiony.

Czy dobrze widział?

Fiorello jadł z kobietą?

Holden szybko przetarł oczy – czy to naprawdę był Fiorello?

Kim była kobieta obok Fiorello?

Ciekawy, Holden zajrzał przez szparę w drzwiach, nachylając się, by lepiej widzieć.

Co za widok.

Czy nie była trochę za stara?

To, co Holden zobaczył, to Arya. Maggie poszła do toalety w prywatnej sali, a z punktu widzenia Holdena, mógł wyraźnie zobaczyć Fiorello i Aryę siedzących razem i jedzących posiłek.

Fiorello używał pałeczek do serwowania, by nakładać jedzenie na talerz Aryi i nalewać jej herbatę. Na zewnątrz był autorytatywną postacią w Visionary Futures Group, ale w tej chwili był jedynie zięciem Aryi, młodszym członkiem rodziny. Przestrzegał wymaganej etykiety, odzwierciedlając nauki i kulturę w rodzinie Flores.

Holden był zachwycony. Poza swoją matką, kiedy widział Fiorello, który tak troskliwie obsługiwał jakąkolwiek kobietę?

Czy Fiorello odrzucał propozycje swojej matki, bo miał szczególną skłonność, preferencję do starszych kobiet?

Kompleks Edypa?

Holden poczuł się, jakby został porażony piorunem i w swoim podekscytowaniu przypadkowo otworzył drzwi i niemal się przewrócił, ledwo unikając upadku na twarz.

Nagłe wtargnięcie sprawiło, że Fiorello i Arya instynktownie spojrzeli w jego stronę.

Fiorello zmarszczył brwi, podczas gdy Arya zapytała z ciekawością, "Kim jesteś?"

"Fiorello," powiedział Holden, drapiąc się po głowie i śmiejąc się niezręcznie. "Nie chciałem przeszkadzać. Tylko przechodziłem obok."

Arya spojrzała na Fiorello, który rzucił Holdenowi przelotne spojrzenie i mimochodem skomentował, "Daleki krewny."

Daleki krewny?

Zmieszany Holden wiedział doskonale, że on i Fiorello byli braćmi. Od kiedy stali się "dalekimi krewnymi"?

Twarz Aryi rozjaśniła się zrozumieniem i uśmiechnęła się ciepło, "To przystojny młody człowiek."

Fiorello nie wiedział, co powiedzieć.

Kilka godzin wcześniej, jego teściowa również chwaliła go w ten sam sposób.

Holden, zdezorientowany, usiadł i nie odważył się mówić nieproszony. Spojrzał na Fiorello pytającymi oczami, zastanawiając się, co się dzieje.

Fiorello, jeśli naprawdę lubiłby kogoś tak starego, byłoby to prawdziwe nieszczęście – gorsze niż gdyby był zainteresowany mężczyznami.

Previous ChapterNext Chapter