Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 60

Henry'emu kręciło się w głowie; umieranie nie było trudne. Szczerze mówiąc, dla niego śmierć była jak przerwa. Myślał, że Bóg musiał mu współczuć. Więc tuż przed tym, jak miał odejść, Bóg dał mu niesamowity sen. W nim ludzie z rodziny Wilsonów byli niezwykle mili. Nie chciał odchodzić; nie mógł się ...