Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 242

Po wysłaniu Ethana i Grace, Amelia nadal czuła się nieswojo.

Henry wrócił i przykucnął przed nią, jego głos był łagodny. „Co cię trapi, Amelia? Wyglądasz na przygnębioną.”

Amelia, bosa, objęła go za szyję. "Czuję, że jestem winna moim rodzicom zbyt wiele. Zawsze się dla mnie poświęcali, nawet gdy ...