Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 24

Ciało Henryka zesztywniało. Nie mógł wydusić z siebie ani słowa. Zaczynał żałować, że ją tu przyprowadził. Jak mieli się jutro spotkać, kiedy ona wytrzeźwieje?

Ale Amelia, już lekko wstawiona, niczego nie zauważyła. Zaciągnęła się jego zapachem, wyglądając na zadowoloną. Czuła, że powinna coś powie...