Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 228

Oczy Henry'ego pozostały spokojne, gdy patrzył na Jamesa, wszystko po to, by zachować godność Amelii.

Twierdził, że interwencja w ostatniej chwili była jego pomysłem.

Ale teraz nie musiał udawać przed Alexandrem.

Jego głos był lodowaty. "Zapomniałeś, że najpierw byliśmy kochankami? Zaręczyny to t...