Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 222

Alexander stał tam, sztywny jak deska, i zajęło mu wieczność, zanim w końcu wykrztusił: "Mamo, wracajmy."

Słowa Amelii wciąż odbijały się echem w jego głowie, dręcząc go.

Powiedziała, że uprawiali seks, więcej niż raz.

Jego serce bolało tak bardzo, że myślał, że może zemdleć.

To on miał być tym,...