Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 115

Wpadli do pokoju szpitalnego Jamesa, serca bijące jak szalone. Powietrze było gęste od rozpaczy. Scarlett siedziała na krześle, szlochając, a Alexander był pogrążony w mroku, który zdawał się wypełniać całe pomieszczenie.

Grace podała Scarlett chusteczkę i zapytała, "Dlaczego oni znowu się kłócą? A...