Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ 48 Cabana

Ogień

To był piękny, słoneczny dzień, a na horyzoncie widziałam małą wyspę Boracay. Moja rana się zagoiła, pozostawiając jedynie małą bliznę na ramieniu, i czułam się lepiej niż kiedykolwiek... akurat na czas, by świętować moje osiemnaste urodziny.

Byłam tak podekscytowana, że wreszcie miałam spot...