Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 19: Pierwszy mecz śmierci

Było bliżej czwartej po południu, a wiatr delikatnie poruszał liśćmi drzew na małym placyku daleko od szkoły. Ogrodnik szkolny porzucił to miejsce, gdy zbudowano większy plac bliżej szkoły, ale Rakiza uznała je za uspokajające i zostawała tam sama. Jako artystka chciała spędzić tam całe popołudnie, ...