Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ 104

Wszyscy weszliśmy do środka razem, a ja byłam ostatnia, która przekroczyła próg biura, gdyż William i Joseph patrzyli na mnie z napięciem.

Jax nadal trzymał mnie za rękę i nie zamierzał poluźnić uścisku, bez względu na to, jak bardzo próbowałam się uwolnić.

„Powiedziałem, że potrzebuję porozmawiać t...