Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 53 Klątwa

Hank patrzył na nich obu z niedowierzaniem. To musiał być jakiś żart, prawda? Nie zaoferowaliby mu tego bez jakiegoś haczyka... prawda?

  • Więc co ty na to? - zapytał go ponownie Wyatt.

Hank pokręcił głową. - Jaki jest haczyk? Zgadzam się, a potem wyciągacie mnie na zewnątrz, żeby mnie powoli zabić...