Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1 Odrzucenie

Clara POV

Uciekaj! To była jedyna myśl, jaka przyszła mi do głowy, gdy poczułam jego zapach. Moja wilczyca była zszokowana, ale jednocześnie bardzo zadowolona z tego, kim był nasz partner. Ja jednak mogłam tylko stać tam i patrzeć na niego jak sarna w świetle reflektorów.

Kiedy zaczął podchodzić do mnie z zadowolonym uśmiechem na twarzy, byłam trochę zdezorientowana jego wyrazem, czy był szczęśliwy z powodu parowania mnie z nim przez Boginię?

A może zachowywał spokój, aby odrzucić mnie przed innymi uczniami, którzy tłoczyli się w korytarzu, nawet nie zauważając jego i mnie.

Zrobiłam krok do tyłu, gdy zatrzymał się przede mną. Bolesny wyraz na jego twarzy, gdy to zrobiłam, nie umknął mojej uwadze. Odwróciłam głowę od jego spojrzenia, nie mogłam znieść patrzenia w te jego przeszywające brązowe oczy.

"Clara, proszę, spójrz na mnie?" Słyszałam, jak mówi moje imię tysiąc razy, ale sposób, w jaki teraz to powiedział, zranił mnie z jakiegoś powodu.

Wyraźnie chciał, żebym na niego spojrzała, aby mógł mnie odrzucić, prawda? "Nie wiesz, że cię odrzuci, Clara. Daj mu szansę, dla nas?" Moja wilczyca szepnęła do mnie.

Pod jej nieustannym namawianiem łzy zaczęły szczypać moje oczy, gdy w końcu się odwróciłam i spojrzałam na niego. Miał mały uśmiech, ale gdy zauważył łzy, jego twarz opadła. "Dlaczego płaczesz? Wiesz, jak długo czekałem, aż skończysz 17 lat i w końcu zauważysz, kim dla ciebie jestem?" Powiedział, sięgając po moją dłoń.

Cofnęłam się ponownie, "Jeśli wiedziałeś, że jestem twoją partnerką, dlaczego do diabła mi tego nie powiedziałeś? Wiedziałeś to od ponad roku, Wyatt!" Powiedziałam trochę głośniej, niż zamierzałam. Łza spłynęła mi z oka, gdy zauważyłam kilka uczniów patrzących na mnie. Niektóre dziewczyny miały gniewny wyraz twarzy, Stacey była najbardziej wyrazista, gdy patrzyła na mnie z wściekłością, ponieważ byłam związana z Wyattem, a nie ona.

"Clara, przepraszam. Kiedy skończyłem 17 lat, chciałem ci powiedzieć, ale-" Wydałam z siebie bezdźwięczny śmiech i lekko potrząsnęłam głową, gdy kilka kolejnych łez spłynęło mi z oczu, "Ale co? Chodzisz z Sarą od 15 roku życia, jak mogę z nią konkurować, Wyatt? Jest absolutnie piękna, jest popularna i nie wspominając o tym, że jest mądra. Jest też naprawdę miła dla wszystkich."

"Ona nie jest tobą!" Powiedział, a ja nie wiedziałam, jak na to odpowiedzieć. Byłam trochę zaskoczona tym, co właśnie powiedział. W mojej ciszy kontynuował, "Sara wie, że jesteś moją partnerką. Powiedziałem jej tego dnia, kiedy się dowiedziałem. Szczerze mówiąc, nie była zła, wręcz przeciwnie, powiedziała, że miała przeczucie, że ty i ja zostaniemy sparowani przez Boginię!"

Moja wilczyca zaczęła tańczyć z radości w mojej głowie na to, co właśnie powiedział, była w rzeczywistości przeszczęśliwa. "Wyatt, jesteś najlepszym przyjacielem mojego brata i przyszłym Betą naszej watahy. Ja jestem tylko Gammą-"

"Nadal chciałbym cię, nawet gdybyś była Omegą! Tytuły nie mają dla mnie znaczenia, Clara. Wiesz o tym."

"Tak, wiem o tym, ale zasługujesz na więcej niż ja, Wyatt!" Moja wilczyca zaczęła wyć w mojej głowie. Czuła emocje, które czułam i wiedziała, co zamierzam zrobić.

"Nie rób tego. Proszę?" Błagał mnie. Dzwonek szkolny zadzwonił głośno w korytarzach i uczniowie, którzy się tam kręcili, w końcu się rozeszli, zostawiając mnie i Wyatta sami na korytarzu.

"Przepraszam, Wyatt, ale muszę," czułam, jak ciągle łzy płyną mi po twarzy, gdy szukałam odwagi, aby spojrzeć mu w oczy. "Ja, Clara Baker, odrzucam cię, Wyatt Nichols, jako mojego partnera!"

Moja klatka piersiowa paliła, a serce zaczęło gwałtownie bić w mojej piersi, gdy walczyłam, aby utrzymać się na nogach.

Ból w jego oczach był nie do zniesienia. Nie mogłam już na niego patrzeć. "Ja, Wyatt Nichols, odrzucam twoje odrzucenie." Powiedział przez zaciśnięte zęby, wyraźnie próbując wytrzymać ból, który również czuł.

"Przepraszam..." Odwracając się, zaczęłam biec, słyszałam, jak woła moje imię, ale nie mogłam się zatrzymać. Z wyciem mojej wilczycy i moim własnym bólem serca nie mogłam tam stać ani minuty dłużej. Więc biegłam, wybiegłam ze szkoły, przebiegłam obok domu watahy i wbiegłam do lasu. W końcu zatrzymałam się, gdy dotarłam do małego strumyka w lesie.

Słysząc łamanie gałęzi za mną, szybko się odwróciłam, tylko po to, by stanąć twarzą w twarz z ogromnym czarnym wilkiem. Ale nie mogłam znaleźć odwagi, by się go bać. Ale gdy tylko poczułam jego zapach, zaczęłam ponownie panikować.

"Partner!" Moja wilczyca zamruczała w mojej głowie. Nie, nie on.

To nie był Wyatt, choć miał podobną aurę i ich zapachy były dziwnie podobne, jego aura była nieco silniejsza.

To był następny alfa naszej watahy, Noah Evans.

Previous ChapterNext Chapter