Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 430

„Nie ma mowy, żeby to była Lila. Wymyślasz sobie. Lila zawsze była miła i troskliwa. Nie skrzywdziłaby nawet muchy, a co dopiero celowo podstawiła komuś nogę.”

Hermiona ledwo skończyła mówić, gdy policjant uderzył ręką w stół. „To jest komisariat, a nie supermarket! Lila jest podejrzana o umyślne s...