Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 59

Siadam na swoim miejscu i daję Brendonowi szybki pocałunek, zanim głęboko całuję Arię. Zapach naszych szczeniąt w niej jest niesamowicie podniecający. Opuszczając jej usta, całuję jej szczękę i szyję, a ona cicho jęczy, zanim klepie mnie po nodze. „Co się z wami dzieje dzisiaj rano?” patrzy na nas z...