Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 66

Rhett w końcu podniósł swoje wielkie dupsko i pomógł mi wyjść z jego legowiska. Czując swoje skrzydła pod tuniką, zapomniałam, że nie przerobiłam tyłu koszuli. Zaczynając ją zdejmować, Rhett warknął zza pleców. „Co robisz, kobieto, trzymaj ubrania na sobie.” „Jak inaczej mam latać, jeśli nie przetnę...