Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 47

Selene

Po najbardziej intensywnej nocy w moim życiu budzę się sama w dużym łóżku Phoenixa. Pokój nadal pachnie naszym potem i sperma. Myślę, że zemdlałam gdzieś koło dwunastego – a może piętnastego – orgazmu. Nawet nie pamiętam. Wiem tylko, że nie spaliśmy całą noc, kochając się aż do wczesnego ran...