Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 804 Niezależnie od tego

Słysząc to, Saskia w końcu wypuściła długie westchnienie ulgi.

Trzymała się, żeby zorganizować pogrzeb Azalei. Gdy ktoś odchodzi, wszystkie znajome rzeczy znikają, nawet bolesne wspomnienia. To, co zostaje, to te najcenniejsze chwile.

Ale im bardziej trzymała się tych wspomnień, tym głębszy stawał...