Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 74 Już nie wraca do domu.

Służąca przyniosła kawę i postawiła ją na stoliku. "Pani Brooks, oto pani kawa."

Seraphina wciąż była ostrożna. Kiedy służąca podeszła, szybko odrzuciła poduszkę na bok i usiadła prosto, patrząc na służącą powiedziała, "Dobrze, dziękuję."

Spojrzała na filiżankę na stoliku, wciąż parującą. Szkło by...