




Rozdział 6 Ta dziewczyna pochodzi właściwie z rodziny Windsorów!
Wszyscy byli jak: "Co ta dziewczyna w ogóle mówi?!"
"Ona w ogóle wie, kim jest Gavin? Gość to najlepszy lekarz dla wszystkich ważniaków!"
"Myśli, że może do niego dzwonić, kiedy chce? Jasne, już to widzę."
Pielęgniarka przewróciła oczami, "Jeśli uda ci się dodzwonić do prof. Davisa, przeproszę na kolanach."
"Dzisiejsza młodzież, jak mój syn, który twierdzi, że jest Supermanem czy coś."
"Przestań tracić czas. Wyprowadź ją stąd. Niech ochłonie na komisariacie."
Na oczach wszystkich, Catherine wyciągnęła telefon i wybrała numer.
Stojący obok lekarz parsknął śmiechem.
"Po prostu wybiera losowe numery. Jeśli już udajesz, to przynajmniej zapisz kontakt jako Gavin."
Catherine była jak: "Serio?"
'On nie jest aż tak ważny; po co miałabym zapisywać jego numer? Pamiętam go, bo dzwoni cały czas.'
Połączenie zostało szybko odebrane.
Catherine włączyła głośnik.
"Tu Catherine. Jest problem z lekami, które przepisałeś," powiedziała.
Silny męski głos odpowiedział, "Wreszcie dołączasz do naszego laboratorium? Czekaj, co powiedziałaś?"
"Jestem w szpitalu Bright Heal w mieście Imperia. Przepisałeś tabletki lukrecji pacjentowi z nadciśnieniem."
Gavin uderzył się w czoło, "Tak, ale tylko raz. Dawkowanie było bardzo kontrolowane."
"Przepisałeś je pięć razy. Pacjent nie żyje."
Gavin był jak: "Nie możliwe! Mam tu receptę. Podpisałem ją tylko raz. Pacjent z łóżka numer osiem nie może brać tyle lukrecji!"
Catherine pozostała spokojna, "Więc popełniłeś błąd."
Gavin szybko powiedział, "Dobrze, popełniłem błąd. Jeśli dołączysz do naszego laboratorium—"
"Twoje laboratorium nigdzie się nie wybiera. Nie jestem zainteresowana."
Potem zapytała, "Kim jesteś?"
Druga strona była wyraźnie zszokowana, "Gavin Davis!"
Po tym, jak Gavin powiedział swoje imię, Catherine rozłączyła się.
Gavin został z telefonem w ręku, całkowicie zaskoczony. 'Chwila! Jak to możliwe, że leki dla pacjenta z łóżka numer osiem były złe? I ktoś umarł! Muszę natychmiast dostać się do szpitala Bright Heal w mieście Imperia, bo będzie duży problem. A może, uda mi się spotkać Catherine!'
W szpitalu Catherine rozłączyła się i podniosła brodę, patrząc na pielęgniarkę.
"Powiedziałaś, że przeprosisz na kolanach?"
'To naprawdę był głos prof. Davisa! I ciągle prosił tę dziewczynę, żeby dołączyła do jego laboratorium!' Personel medyczny był w szoku. 'On jest wielką postacią w świecie medycyny, przyznając, że popełnił błąd z lekami!'
Jeśli to się rozniesie, cała społeczność medyczna oszaleje.
Twarz pielęgniarki zrobiła się czerwona i zaczęła się jąkać, "Nawet jeśli prof. Davis to przyznał, nie wiemy, z jakiej rodziny jesteś. Wydajesz się taka niegrzeczna!"
Catherine stała nieruchomo, jej zimne spojrzenie spotkało się z oczami Marcusa.
Marcus stał tam z aurą autorytetu, sprawiając, że trudno było na niego patrzeć bezpośrednio.
Długoletnia aura przełożonego była widoczna w Marcusie, a nawet jedno spojrzenie było imponujące.
Catherine spojrzała mu w oczy i wskazała.
"Jego rodzina."
Pielęgniarka zaniemówiła.
'Ta dziewczyna twierdzi, że jest z rodziny Marcusa! Jakie to absurdalne! Jestem pewna, że kiedy słyszałam ją wcześniej przez telefon, nie wymieniła nazwiska Windsor. Jak mogłaby być z rodziny Marcusa?'
"Młoda dziewczyno, nie możesz mówić takich rzeczy."
Wyraz twarzy Catherine był spokojny, jej twarz była jak malowidło, bez zmarszczki.
Spojrzała bezpośrednio na Marcusa, a Marcus poczuł się trochę oszołomiony!
Już po pierwszym spojrzeniu na Catherine, Marcus wiedział, że ta dziewczyna to na pewno jego wnuczka. Wyraz jej oczu był dokładnie taki sam, jak u wnuków w rodzinie.
Catherine miała ten sam wyraz, co jego synowa, Aurora Martinez, z pewnymi znajomymi cechami w oczach.
'Bardziej opanowana i elegancka!' Im dłużej Marcus patrzył, tym bardziej mu się podobała.
Personel medyczny nadal panikował, próbując wyrzucić Catherine.
"Panie Windsor, ta dziewczyna musi być szpiegiem, próbującym cię skrzywdzić! Na pewno coś tu jest podejrzane. Zaraz zadzwonię po ochronę."
Marcus uniósł rękę, a wszyscy natychmiast zamilkli.
Skinął na Catherine.
"Catherine, jestem Marcus, twój dziadek."
Catherine podeszła, stając obok Marcusa.
"Dziadku."
"Dobrze, że wróciłaś."
Spojrzenie Marcusa przesunęło się po personelu medycznym, a jego uśmiech zniknął.
"Moja wnuczka, a wy śmiecie ją kwestionować? Kto powiedział, żeby ją aresztować? Myślę, że to wy wszyscy jesteście szpiegami!"
Personel medyczny był w szoku. 'Ta dziewczyna to naprawdę wnuczka Marcusa! Właśnie obrażaliśmy rodzinę Windsorów na oczach Marcusa, mówiąc, że są źle wychowani i znęcają się nad członkiem rodziny Windsorów?'
Myśląc o tym, nogi każdej pielęgniarki zrobiły się jak z waty!
"Panie Windsor, nie mieliśmy tego na myśli."
Marcus machnął ręką, "Ktoś się wami za to zajmie!"
Wszyscy wiedzieli, co to oznacza.
Wszyscy wyglądali na przygnębionych, patrząc na Catherine stojącą za Marcusem.
Kobieta usiadła na ziemi, jej stara twarz była zalana łzami, wdzięcznie patrząc na Catherine.
Catherine spojrzała na nią i powiedziała spokojnie, "Ktoś ci pomoże, nie martw się."
Kobieta energicznie skinęła głową, zakrywając twarz i płacząc. 'Wiedziałam, że miałam rację.'
Marcus odwrócił się, podając receptę Catherine, "Dziewczyno, sprawdź, czy coś jest nie tak z moją receptą."
Catherine nie umknął nerwowy wyraz twarzy lekarza, kiedy wzięła receptę.
Pielęgniarka, która z nią się kłóciła, również zrobiła krok do tyłu, starając się nie zwracać na siebie uwagi.
Catherine uniosła brew i powiedziała, "Dziadku, kilka osób chce cię zabić. Nie jesteś zbyt popularny."
Marcus milczał. 'Przez te wszystkie lata nikt nigdy nie odważył się do mnie tak mówić! Gdyby to byli chłopcy z rodziny, już bym ich spoliczkował! Ale dziewczyny to co innego. Nie mogę bić dziewczyn.'
Marcus powstrzymał się i odparł, "Ty też nie jesteś zbyt popularna."
Catherine pomyślała, 'Oprócz choroby serca, Marcus może mieć również jakieś problemy psychiczne.'
Pokój Marcusa był prywatny, z najwyższej klasy wyposażeniem, lekami gruntownie sprawdzonymi i najlepszym zespołem medycznym.
Ten zespół był również odpowiedzialny za zdrowie wielu ważnych osobistości w Stellara.
Jeśli zespół Marcusa miał problemy, inne obszary również wymagałyby prześwietlenia.
Marcus celowo zapytał, "Dziewczyno, jak myślisz, co powinniśmy z tym zrobić?"
Catherine lekko uniosła podbródek i powiedziała spokojnie, "Czy nie mówili? Wszyscy są szpiegami, aresztujcie ich."
Wszyscy byli tak przerażeni, że trzęsły im się nogi.
Marcus skinął głową, jego spojrzenie było zimne.
"Dobrze, zróbcie, jak mówisz."
Grupa personelu medycznego została zabrana na przesłuchanie, a kobieta, która wywołała zamieszanie, zobaczyła nadzieję i posłusznie podążyła za policją.
Telefon Catherine zaświecił się, wyświetlając zaszyfrowany numer.
"Muszę odebrać."
Marcus wiedział, że młodzi ludzie mają swoje sekrety i nie zatrzymywał jej.
"Idź."
Catherine skinęła głową, wychodząc na korytarz szpitala, aby odebrać telefon.
Jej telefon został zmodyfikowany przez nią, więc nie martwiła się o bycie podsłuchiwaną.
Połączenie z Wyspą Spokojnej Fali było wyjątkowo wyraźne.
"Szefowo, ktoś zamieścił nowe zadanie na ciemnej stronie internetu. Oferują sto milionów dolarów, żebyś kogoś zabiła!"
Nic dziwnego, że jej podwładni byli podekscytowani tą ceną.
Głos Catherine był spokojny, jej oczy spuszczone, "Kogo chcą, żebym zabiła?"
"Admirała Stellary, Marcusa Windsora. Obecnie w szpitalu Bright Heal w mieście Imperia."