Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 380 Zakład

Philip właśnie dotarł do drzwi, gdy nagłe słowa Richarda niemalże sprawiły, że się potknął.

"Co? Chyba sobie żartujesz. Wbijasz się na moją kolację teraz?"

Richard chwycił kurtkę przewieszoną przez oparcie krzesła.

"Przestań pieprzyć. Zapłacę swoją część. Pozwolisz mi przyjść czy nie?"

Philip za...