Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 247 Karol traci spokój

Catherine nie podniosła wzroku, ale jej uścisk nieco się zacieśnił. "Patrz dalej, a sprawię, że będziesz cierpiał jeszcze przez kilka dni."

Alexander odwrócił się, chwycił cienką kurtkę i narzucił ją na ramiona Catherine. "Jesteś po prostu zbyt urzekająca."

Wiedział, że jest niegrzeczny, ale za ka...