Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 256

Romeo

Tego popołudnia do mojego biura wszedł bardzo wysoki blondyn o niebieskich oczach. "O, będzie miał powodzenie u pań" - pomyślałem, gdy szedł w moją stronę. "Pan Bianchi." "Proszę, mów mi Romeo. Mogę mówić do ciebie John?" "Tak, oczywiście." "No więc, John, witam i dziękuję, że znalazłeś dla m...