Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 185

Jennifer

Musiałam zażartować z nim, przecież próbował być zabawny dziś rano, wyraźnie nie uważał, że jestem śmieszna, jego cała twarz opadła „Naprawdę?” „O tak, naprawdę.” „Cóż, może o tym zapomnieć, zabieram cię na naszą podróż poślubną i będzie dużo seksu, gdziekolwiek poczuję potrzebę, zabiorę c...