Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 86: Żegnaj, Włochy

Ostrożnie schodzę po schodach, zwracając uwagę na każdy krok, aby nie spowodować wypadku ani sobie, ani innym, niosąc moje torby samodzielnie. Szybko żegnam się z niezbyt miłą panią, która przyjęła mnie na noc.

Kiedy zapytała o moje wczesne wyjście, powiedziałem jej, że mam problemy osobiste. Nie w...