Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 63: Punch

"Nie masz nic przeciwko?" Miał jeszcze czelność zapytać, już przesuwając swoje krzesło tuż obok mojego. Jest gotów pchać mnie do granic wytrzymałości, ale nie zamierzam poddać się jego drwinom, choć trudno jest oprzeć się takiemu absurdalnemu zachowaniu.

"Co to za pytanie? To przecież twoja restaur...