Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 184

Minęło kilka dni, a posiadłość osiadła w napiętej ciszy. Carolina była pod ścisłą ochroną, ale jej odmowa mówienia sprawiała, że przesłuchania były męczące. Chociaż milczała, wszyscy wiedzieli, że to tylko kwestia czasu, zanim Ariana ponownie uderzy. Jednak cisza nie przynosiła ukojenia – jedynie dr...