Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 25: Rhys

Natychmiast puściłem Caleba i wyprostowałem się. Leon, widząc to, co ja, natychmiast wskoczył, by powstrzymać wrzeszczącego, rzucającego się Caleba, a kątem oka dostrzegłem, że ktoś ruszył mu na pomoc. Ku mojemu zaskoczeniu, mieliśmy całkiem sporą widownię obserwującą ten spektakl, ale moje oczy był...