Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 211: Maizie

„Kochanie.”

Spojrzałam na Sawyera, a w mojej głowie rozbrzmiały alarmy. Jego wyczucie czasu było niesamowite. To nie był czas na miłosne gadki. Nie było na to czasu. Czy zrozumie? Czy będzie mnie za to nienawidził?

Byłam otoczona zdjęciami martwych ciał i torturowanych dzieci, ale mimo to wyszep...