Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 282 Przyciągnęły ją Jego kwiaty

Sebastian odchylił się w swoim biurowym fotelu, niedbale podnosząc filiżankę kawy z biurka.

Gdy tylko Brooklyn się odezwała, na twarzy Sebastiana pojawił się znajomy, chytry uśmiech. Jego usta dotknęły filiżanki, ukrywając połowę wyrazu twarzy, ale głębokie oczy zdradzały jego podziw dla pewnej kob...