Read with BonusRead with Bonus

Prolog

Prolog

O Trzeciej Szansie na partnera nigdy nie słyszano, aż do momentu, gdy Astrid Stephnie Jones traci dwóch swoich partnerów i zostaje odrzucona przez wszystkich za bycie bezwilczą i bez partnera. Traci nadzieję na szczęście i wierzy, że zasługuje na wszystkie trudności, które ją spotykają, ale los ma dla niej inne plany.

Kiedy została wystawiona na aukcji przez swoich rodziców, odkryła, że jest przeznaczona do "Trzeciej Szansy na Partnera," Króla Wampirów Rafaela, znanego ze swojej bezwzględności i braku litości.

Jednak nikt nie wie, że notoryczny Król Wampirów czekał na swojego partnera przez dekady. Co się stanie, gdy zdobędzie Astrid na aukcji? Co się stanie, gdy odkryje, że jego długo oczekiwana partnerka próbuje od niego uciec? Czy znowu wpadnie w kłopoty, czy zakocha się i da sobie kolejną szansę? A może on, okrutny wampir, o którym wszyscy słyszą, jeszcze bardziej zniszczy jej życie?


Gdy jego palec przesuwał się w dół mojego gardła i dalej w dół do piersi, przełknęłam ślinę.

Cofnęłam się jeszcze bardziej do ściany.

"Nie masz pojęcia, jak bardzo teraz chcę twojej krwi," wyszeptał chrapliwie do mojego ucha, powodując, że przeszły mnie ciarki.

"Więc dlaczego tego nie spróbujesz?" zapytałam, odwracając się od niego.

"Nie chcę cię skrzywdzić. Nie wiem, dlaczego chcę twojej krwi. Powinienem być zdegustowany krwią mojego Partnera. To sprzeczne z moją naturą pragnąć twojej krwi," powiedział, ale wydawało się, że powstrzymuje się przed podejściem do mnie.

Spleciłam jego dłonie z moimi, położyłam jedną rękę na jego odsłoniętej piersi i trzymałam ją tam.

"Czujesz, jakbyś nie miał bicia serca," kontynuował, patrząc mi w oczy, które stały się karmazynowe od wpatrywania się we mnie.

"Ale sprawiasz, że czuję rzeczy, których nie potrafię nawet opisać; sprawiasz, że czuję się żywy," dodał, patrząc na mnie z podziwem.

Nagle poczułam się do niego przyciągnięta.

"Próbujesz mnie przekonać?" zapytałam.

"Nie, moja królowo, nie zrobiłbym tego," odpowiedział zirytowany. "Mogę zmuszać wszystkich wokół mnie," powiedział, "ale moja przymus nie działa na ciebie."

"Proszę," błagałam.

"Proszę co?" zapytał, kładąc dłoń na moim gardle.

"Nakarm się mną," powiedziałam.

"Jesteś pewna?" zapytał, patrząc na mnie z niedowierzaniem.

"Tak," powiedziałam, kiwając głową.

Spojrzał mi w oczy i zaczął zniżać się w moją stronę.

Wchłonął mój zapach, gdy zanurzył głowę w zagłębieniu mojej szyi.

Przechyliłam głowę, aby umożliwić mu lepszy dostęp. Polizał moje delikatne miejsce i przesunął kłami po mojej szyi.

Byłam zaskoczona, gdy poczułam, jak jego zęby przebijają moją skórę.


Drżałam, czując, jak przez moje ciało przepływa agonizujący ból, jakbym płonęła.

Miałam wrażenie, że zostałam teleportowana do nieznanego miejsca. Czułam, jakby na moje ciało spadały kawałki węgla.

Nagle poczułam chłodzące uczucie przepływające przez moje ramię, co naprawdę mnie uspokoiło.

Wtedy go zauważyłam, trzymał mnie w swoich ramionach i uśmiechał się do mnie.

"Dasz radę, Astrid. Nie ma rzeczy, której nie mogłabyś osiągnąć," zachęcał mnie, i poczułam, jakbym wracała do rzeczywistości, ale ból nie odchodził.

Zauważyłam, że moje brązowe włosy stają się żółte, a potem białe, a na moich ramionach zaczęły pojawiać się tatuaże. Były to dziwne wzory, których nie mogłam zrozumieć, ale wydawały się opowiadać jakąś historię.

Zajmę się tym później, ale teraz nie jest czas, by martwić się o mojego partnera, o którym nawet nie wiem, czy żyje.

Wstałam, kulejąc.

"Nie, to nie może się stać. Nasz Król nie może umrzeć," wszyscy wokół mnie krzyczeli.

Odepchnęłam wszystkich na bok i pobiegłam do mojego Partnera, który leżał bez życia na ziemi.

Próbowałam nim potrząsnąć, ale nie wstawał.

Krzyczałam i wołałam jego imię, ale na próżno.

Wpadłam w szał i wydałam ryk, który wstrząsnął okolicą.

"Nie możesz umrzeć przy mnie," krzyknęłam, a wszyscy zakryli uszy, bo dzikość była dla nich zbyt wielka.

Byłam w zaprzeczeniu co do tego, jak bardzo cierpiałam. Zamiast tego, skupiłam się na moim martwym Partnerze.

Wszyscy z przerażeniem westchnęli i uciekli ode mnie, gdy otworzyłam oczy.

Poczułam przypływ energii w sobie. Kiedy rozejrzałam się wokół, zobaczyłam, że emituję ombré światła, które otaczało mnie i mojego Partnera, oddzielając nas od reszty świata.

Wydawało się, że to wyczerpuje moje siły, i czułam, jakby moje życie było wyciągane z mojej duszy.

Wkrótce osunęłam się obok niego na ziemię.


Witajcie, Moi Aniołowie! Jeśli jesteście tu nowi, chciałabym serdecznie was wszystkich powitać.

Przy okazji, jeśli mnie nie śledzicie, chciałabym poinformować, że to moja druga książka na Dreame. Zachęcam do zapoznania się z moją inną książką. Możecie również przeczytać romans miliardera z niespotykaną fabułą.

Możecie być na bieżąco, śledząc mnie w mediach społecznościowych.

Saphoenix.writes na Instagramie.

Saphoenix Angels to grupa na Facebooku.

Codzienne aktualizacje rozpoczną się 1 marca, a do tego czasu oferuję wam jeden lub dwa dodatkowe rozdziały.

Bądźcie na bieżąco. Kocham was wszystkich.


Previous ChapterNext Chapter