Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 67-

Ayla:

Budzę się nagle, słysząc żałosne wycie. Żyjąc z Orielem i Irvinem oraz spędzając czas z wilkołakami na dorocznych festiwalach żniwnych, przyzwyczaiłam się do tego, że wołają się w ten sposób, ale nigdy nie słyszałam tak desperackiego dźwięku i to mnie przeraża. Zakładam buty i otwieram drzwi...