Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 85

Tom

Pochyliłem się, moje usta muskały jej ucho. "Kochanie, mógłbym iść całą noc i nadal być gotowy na więcej rano. Ci młodzi chłopcy? Są jak fajerwerki - dużo huku, ale żadnej wytrzymałości."

Zadrżała, jej palce wbiły się w moje ramiona. "Naprawdę?"

"Mhmm," mruknąłem, całując ją po szyi. "Mam l...