Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 362

Sara

Wszedł do sypialni, zostawiając mnie zarumienioną i pełną pragnienia w drzwiach łazienki. Słyszałam jego stronę rozmowy, krótkie odpowiedzi i coraz bardziej zirytowany ton.

"Tak, rozumiem... Nie, to nie będzie konieczne... Tak, zajmiemy się tym jutro."

Rozłączył się z większą siłą niż było...