Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 355

Sara

Kontynuował swój atak na moje pośladki, na przemian uderzając mocnymi klapsami i kojącymi pieszczotami, gdy wchodził we mnie. Każde uderzenie przybliżało mnie do granicy, moja cipka zaciskała się wokół niego w odpowiedzi.

Tuż przed tym, jak miałam dojść, znów się wycofał. Prawie krzyknęł...