Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 339

Sara

Wzięłam kolejny łyk, delektując się zarówno bogatym smakiem kawy, jak i chwilą. Słońce w Sydney wpadało przez okna, malując złote prostokąty na puszystym dywanie.

Tom przewijał coś na swoim telefonie, pewnie sprawdzał maile, ale jego wolna ręka spoczywała wygodnie na moim kolanie, kciuk ry...