Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 335

Sara

Piątek przyniósł nie jedną, ale dwie dostawy.

Pierwsza dotarła wczesnym rankiem - eksplozja słoneczników i stokrotek, które natychmiast rozjaśniły pokój. Kartka była prosta, ale skuteczna: "Jesteś moim słońcem. Moim jedynym słońcem. (Tak, cytuję piosenkę dla dzieci, pogódź się z tym.) Koch...