Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 319

Sara

Przeciągnęłam się i przewróciłam na bok, sięgając po telefon z przyzwyczajenia. Żadnych wiadomości. Dziwne.

Zegar pokazywał 9:47 rano. Pan "Kocham cię tak bardzo" był podejrzanie cichy tego ranka. Może jego telefon padł. Albo został zjedzony przez kangura. To wydawało się bardziej prawdopo...