Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 29

Tom

Patrzyłem, jak Sara chwieje się na nogach, gdy zmierzaliśmy w stronę wyjścia. Dudniący bas z głośników zanikał za nami, zastąpiony przez chłodne nocne powietrze, które uderzyło nas w twarze. Sara potknęła się, prawie padając na chodnik. Złapałem ją za ramię, stabilizując ją.

"Spokojnie, ost...