Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 260

Sara

Podążyłam za Tomem do restauracji, moje nogi wciąż trochę drżały po naszych parkingowych przygodach. Hostessa przywitała nas wyćwiczonym uśmiechem, jej oczy z uznaniem zatrzymały się na Tomie. Nie mogłam jej winić - wyglądał niesprawiedliwie dobrze jak na kogoś, kto dopiero co miał rękę po...