Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 224

Sara

Gdy kontynuowałam, jego ręce stawały się coraz bardziej natarczywe, szarpiąc moje piersi, ciągnąc za sutki, aż mieszanka bólu i przyjemności była prawie nie do zniesienia. Moje własne podniecenie rosło, sprawiając, że wierciłam się na swoim miejscu.

"Jesteś w tym cholernie dobra," warknął,...